Opracował Roman T. Górski OPs
Boston, 7 maja 2002
VOTF (Voice Of The Faithful - Głos Wiernych)
“Zachowaj Wiarę, Zmień Kościół”
Kiedy po raz pierwszy czytałem ten slogan: “…Zmień Kościół”, zdałem sobie sprawę, że w bliskiej przyszłości doświadczymy schizmy czy też innych kataklizmów w naszym Kościele Rzymsko-Katolickim. Ostatnio w naszym sąsiedztwie (w okolicach Bostonu) powstała grupa nowych “reformatorów” Kościoła”, w odpowiedzi na nadużycia seksualne księży w Archidiecezji Bostońskiej.
W styczniu tego roku, Dr. James Muller, pięćdziesięciodziewięcioletni kardiolog, który dostał Pokojową Nagrodę Nobla w 1985 roku za “Zapobieżenie Wojnie Jądrowej”, a mieszkający w Newton, w stanie Massachusetts, założył organizację VOTF. Przez dziesięciolecia w każdą niedzielę Muller chodził do kościoła, ale w wywiadzie dla Philadelphia Inquirer powiedział: “…ja prawie wstydziłem się być katolikiem”.
W miejsce opuszczenia Kościoła, Muller założył grupę, którą on sam jak i obserwatorzy życia Kościoła uznali za mogącą dokonać zrewolucjonizowania naszego Kościoła. “Pedofilia jest tylko symptomem choroby … chorobą jest absolutna władza. [Kościoła]” powiedział J. Muller dla LA Times. “Ten skandal dotyczy wykorzystania dzieci, a następnie władzy. My musimy zrównoważyć władzę hierarchii [kościelnej] władzą świeckich” powiedział. A znowu w rozmowie z reporterami programu telewizyjnego CNN, Muller oświadczył: “…Hierarchia kościelna nie jest demokratyczna. Hierarchia nie jest całym Kościołem. Kościół składa się z hierarchii, jak i ludzi świeckich. My jesteśmy świeccy, naszym celem jest zabezpieczenie demokracji dla świeckich, co sprawi, że świeccy będą mogli decydować o tym, czego sobie zażyczą i w ten sposób dać przeciwwagę dla absolutnej władzy, jaką ma w tej chwili hierarchia kościelna. Po kilku tygodniach pracy zespołu ludzi, VOTF ogłosiło cel swojej misji.
Misja
Zapewnić modlitewny głos, zgodny z Duchem, poprzez który wierzący będą mogli aktywnie uczestniczyć w zarządzaniu i kierownictwie Kościoła Katolickiego.
Cele
Zgodnie z tym co pisze Boston Herald, VOTF nie zajmuje stanowiska w kontrowersyjnych sprawach takich, jak: homoseksualizm, żonaci księża oraz księża – kobiety. Osobiście uważam, że brak odpowiedzi jest w tym wypadku jednocześnie odpowiedzią. Ja nie mam problemów z opowiedzeniem się za nauką Kościoła dotyczącą wspomnianych tematów.
Bardzo interesującą sprawą jest duże zaangażowanie w “Głosie Wiernych” sióstr ze Zgromadzenia Notre Dame. Również “towarzysze” (Jezuici i inni) z katolickiej wyższej uczelni Boston College, są bardzo aktywni w przygotowaniach do rekonstrukcji Mistycznego Ciała Chrystusa. Bowiem grupy tematyczne VOTF znajdują tam dla siebie nie tylko lokal, ale pełne poparcie. Stephen Pope, zarządzający Katedrą Teologii na BC stwierdził, że nauka Kościoła jest po ich stronie.
Aby wyeliminować możliwe niezrozumienie filozofii VOTF, po przeczytaniu szeregu artykułów z prasy amerykańskiej oraz oficjalnych propagandowych wydawnictw tej organizacji, udałem się do Wellesley (około 25 kilometrów na zachód od centrum Bostonu), do kościoła i parafii pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty, tymczasowej siedziby VOTF.
Zebranie miało miejsce 20.05.2002 w Social Hall, w sali pod samym kościołem. Było to otwarte zebranie dla ludzi, którzy nie byli jeszcze członkami Voice Of The Faithful. W tym samym czasie druga grupa – aktywistów VOTF miała spotkanie po drugiej stronie ulicy w parafialnej szkole. Około stu osób zebrało się w sali pod kościołem, gdzie rozdawano deklaracje członkowskie.
Po krótkiej mowie wprowadzającej i modlitwie, zebrani zaczęli się przedstawiać skąd są. Wszyscy ci kandydaci do VOTF powinni odpowiedzieć na dwa pytania: „dlaczego tutaj przybyłeś / przybyłaś” oraz „czego oczekujesz od VOTF”. Prawie wszyscy przedstawiający się byli oburzeni w związku ze „skandalem pedofilii” w naszej Archidiecezji i to było ich głównym motywem aby przybyć na to spotkanie. W skrócie zanotowałem kilka z wypowiedzi:
Są to tylko niektóre z głosów, bardzo dobrze przyjętych przez zebranych. Następnie kilkoro członków VOTF zapoznało nas z filozofią i planami organizacji.
Na nieszczęście, moim zdaniem, ludzie z Voice Of The Faithful zapomnieli, że to Jezus Chrystus założył Kościół na fundamencie Apostołów. Nie na świeckich. A dlaczego jesteśmy w kryzysie?
Wydaje mi się, że wiąże się to z nieposłuszeństwem świeckich wobec Kościoła w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Niektórzy z amerykańskich biskupów nie wierzą w naukę Kościoła. Dla przykładu: encyklika Humanae Vitae nie była poważnie traktowana od samego początku jak również temat homoseksualizmu. Jeżeli przywódcy nie dbają o to co mają robić wierni??
Ksiądz Richard John Neuhaus z Nowego Jorku, podczas wywiadu, którego udzielał katolickiej stacji TV [06/07/02] powiedział, że chciałby w końcu zobaczyć biskupów na kolanach. Dał również radę dla świeckich: „Świeccy powinni powiedzieć do biskupów – My chcemy pomóc wam być dobrymi przywódcami (pasterzami) a nie rewolucjonizować Kościół”.