Niezwykle
aktualne słowa kard. Augusta Hlonda, Prymasa Polski
1. Państwo liberalne:
W pojęciu liberalnym państwo nie
uznaje Boga, nie liczy się z Nim pod żadnym względem, nie przyjmuje Jego praw etycznych, nie zważa na Jego religię, czyli jest
zasadniczo bezwyznaniowe. Zwykle posuwa się dalej, staje się bezbożne... wykreśla Boga z Konstytucji, ruguje ze szkoły, wyrzuca z
ustawodawstwa, a nawet kult Jego i wiarę prześladuje.
2. Modlitwa
Polska nie zwycięży bronią, ale
modlitwą, pokutą, wielką miłością bliźniego i różańcem. Trzeba ufać i modlić
się. Jedyną broń, której Polska używając odniesie zwycięstwo - jest różaniec.
On tylko uratuje Polskę od tych strasznych chwil, jakimi może narody będą
karane za swą niewierność względem Boga. Polska będzie pierwsza, która dozna
opieki Matki Bożej. Maryja obroni świat od zagłady zupełnej. Całym sercem
wszyscy niech się zwracają z prośbą do Matki Najświętszej o pomoc i opiekę pod
jej płaszczem. Nastąpi wielki triumf Serca Matki Bożej, po którym dopiero
zakróluje Zbawiciel nad światem przez Polskę.
3. Upadek wiary i moralności
Jesteśmy świadkami zaciętej walki
między państwem Bożym a państwem szatana. Wprawdzie walka ta stale się toczy
bez zawieszenia broni, walka najdłuższa i najpowszechniejsza. Dziś jednak na
oczach naszych toczy się ona tak zawzięcie jak nigdy. Z jednej strony odbywa
się zdobywczy pochód Królestwa Chrystusowego, z drugiej zaś strony ciąży nad
światem łapa szatana, tak zachłannie i perfidnie, jak to jeszcze nigdy nie
bywało. Nowoczesne pogaństwo, opętane jakby kultem demona, odrzuciło wszelkie
idee moralne, wymazało pojęcie człowieczeństwa. Upaja się wizją społeczeństwa,
w którym już nie rozbrzmiewa imię Boże, a w którym pojęcie religii i moralności
chrześcijańskiej są wytępione bezpowrotnie. Wyniki tej rozgrywki pomiędzy
państwem Bożym a państwem szatana nie nastręcza wątpliwości. Kościół ma
zapewnione zwycięstwo: "Bramy piekielne nie przemogą go" [Mt 16, 18]. Chodzi tylko o to, by każdy człowiek rzucił na
szalę tego zwycięstwa zasługę swego moralnego czynu. Jeśli kto, to zwłaszcza
my, kapłani Chrystusowcy, winniśmy w tej decydującej walce stanąć w pierwszych
szeregach. Od nas zależy, by godzinę triumfu przyśpieszyć. Każdy z nas w tym
boju ma wyznaczone stanowisko. Kto na wyznaczonym swoim posterunku nie daje z
siebie wszystkiego, jest zdrajcą sprawy Bożej i naraża na niebezpieczeństwo innych. Kto zaś z tej walki z wygodnictwa się usuwa, jest
dezerterem z szeregów oficerskich Chrystusa.
4. Maryja zwycięży
Nie traćcie nadziei. Lecz zwycięstwo jeśli przyjdzie - będzie to zwycięstwo
Najświętszej Maryi Panny. W tej walce, która się toczy między gromadą szatanów
i Chrystusem, tych, którzy wierzą, że są wezwani, odwoła do nieba i będzie, jak
chce sam Bóg. Walczcie z ufnością. Pod opieką błogosławionej Maryi Dziewicy
pracujcie... Zwycięstwo wasze jest pewne. Niepokalana dopomoże wam do
zwycięstwa.