Maria K. Kominek OPs
Przygotowania do integracji
W Środę Popielcową rano pierwsza i najbardziej eksponowana wiadomość serwisu katolickiego KAI brzmi:
Nowenna przed 1 maja, specjalny list pasterski i apel do elit oraz wielka celebra na Polach Wilanowskich z udziałem Episkopatu Polski i przedstawicieli Episkopatów z całej Europy to tylko niektóre elementy duchowego przygotowania Polaków przed integracją z Unią Europejską - dowiaduje się KAI.
Przygotowania do integracji z UE były jednym z tematów obrad Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, która spotkała się pod przewodnictwem Prymasa Polski kard. Józefa Glempa, 24 marca (chyba błąd na stronie - chodzi o spotkanie 24 lutego 2004) w Warszawie. W spotkaniu uczestniczył nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk, który zapoznał biskupów z dekretem Jana Pawła II ustanawiającym w naszym kraju dwie nowe diecezje oraz metropolię.
Jednym z głównych tematów spotkania było opracowanie duchowego programu przygotowania Polaków do integracji z Unią Europejską. Jak podkreślił w rozmowie z KAI sekretarz generalny KEP bp Piotr Libera Kościół katolicki widzi integrację europejską nie tylko w aspekcie ekonomicznym i politycznym, lecz także w perspektywie duchowej. Dlatego biskupi postanowili przygotować wiernych duchowo do samego momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej, co nastąpi 1 maja br.
Ks. Prymas zaproponował przeprowadzenie przed 1 maja we wszystkich diecezjach i parafiach kraju specjalnej nowenny. 2 maja na Polach Wilanowskich, gdzie jest wznoszona świątynia Opatrzności Bożej, odbędzie się wielka celebra z udziałem Episkopatu Polski i przedstawicieli Episkopatów z całej Europy, a także najwyższych władz państwowych. Ponadto Rada Stała zdecydowała, że zostanie przygotowany specjalny list pasterski poświęcony duchowemu wymiarowi integracji, który będzie odczytany w kościołach w niedzielę poprzedzającą 1 maja. Oprócz listu pasterskiego, Episkopat opracuje również specjalny apel do elit.
Ta wiadomość bardzo mnie zaskoczyła. Spodziewałabym się bardziej, że w Środę Popielcową dowiem się jaki jest program duchowy, przygotowujący wiernych do godnych obchodów Wielkiej Nocy. W takim programie mogło by się znaleźć wiele miejsca na akty pokutne, wszak Wielki Post jest okresem pokutnym.
Z notatki KAI-u nie można wywnioskować jednoznacznie jaka ma być intencja odprawiania nowenny. Być może będzie to właśnie nowenna przebłagalna za wszystkie bezbożne działania, które mają miejsce w Unii Europejskiej. Jest za co pokutować. Przygotowanie duchowe w takim wypadku może zawierać akty i modlitwy ekspiacyjne za różne grzechy, poczynając od promowania i wykonywania aborcji, eutanazji, ustanowienia związków homoseksualnych. Niewątpliwie potrzebne są też modlitwy za wszelkie świętokradztwa, popełniane ostatnio pod płaszczykiem tworzenia dzieł artystycznych lub przez niszczenie krzyży i innych symboli religijnych. Również za wprowadzony w życie we Francji zakaz noszenia krzyży. Należy jakoś prosić Chrystusa o przebaczenia nam tego, że wchodzimy w struktury, gdzie nawet w preambule Konstytucji nie będzie wzmianki o NIM. Błagać o wybaczenie za poniewieranie Jego Matki i obrażanie Jej . Błagać o przebaczenie za nasze błędy, za to, że zrezygnowaliśmy dobrowolnie z niezależności państwowej i stajemy się cześćią superpaństwa, w którym dla Boga nie ma miejsca.
Jaka będzie ta nowenna? A może to będzie tylko nowenna błagalna - prośba o uratowanie Polski przed zgubnymi wpływami prądów myślowych, płynących z Unii? Może będziemy błagać Matkę Bożą, Królową Polski o przebaczenie naszej zdrady? Może będziemy prosić, by po wejściu do Unii bezrobocie nie wzrosło o następne procenty. Błagać by Polacy mieli za co żyć. Błagać, by Polska była Polską!
Była kiedyś w Polsce Wielka Nowenna. Prymas Tysiąclecia zawarł w Ślubach Jasnogórskich program odnowy wartości religijnych i moralnych. Ogłosił Wielką Nowennę ku uczczeniu Milenium Chrztu Polski. Ku czci czego ma być ta ogłoszona przez Radę Episkopatu nowenna? Ku czcikogoś czy czegoś innego niż sam Bóg? Czy to jest możliwe?
Nie można, jak wspomniałam wcześniej, wyciągnąć jednoznacznego wniosku z notatki KAI-u. Jednak, jeśli się weźmie pod uwagę, że planowane są uroczyste obchody na Polach Wilanowskich z uczestnictwem władz państwowych, można mniemać, że ta nowenna będzie nowenną w podzięce za nasze wejście do Unii. Będziemy uroczyście obchodzić utratę niepodległości. Będziemy uroczyście obchodzić wejście do struktur bezbożnych.
Rozumiem, że można obchodzić uroczyście cudze zwycięstwa i własne zniewolenia. Bywało tak już i nas nie raz. Zresztą sama data 1 maja jest bardzo wymowna. Kiedyś obchodziliśmy w tym dniu święto pracy, teraz będziemy obchodzić święto Unii. Kiedyś obchodziliśmy 7 listopada i Rewolucję Październikową, a wszędzie wieszano czerwone szturmówki, teraz czekają nas uroczyste obchody z flagami unijnymi i fanfarami na cześć Unii. Może tak się zdarzyć również, że zagrają Odę do radości. Władze państwowe będą składać gratulację sobie i tym, który im pomogli wprowadzić Polskę do "raju unijnego". Rozumiem jak mogło dojść do tego.
Jednej rzeczy jednak nie jestem pewna! Czy wolno wciągać Boga do spraw bezbożnych? Chrystus przecież mówi: "Oddajcie Cesarzowi, to co cesarskie i Bogu to, co Boskie". Przecież ten, co się cieszy, że wchodzimy do Unii może sobie świętować w jakikolwiek sposób zechce. Ale nikt nie ma wątpliwości, że Unia jest wroga Chrystusowi. To dlaczego wciągać Chrystusa do swoich obchodów? Czy On to przyjmie? Przecież powinniśmy się modlić tak, by nasza modlitwa była zgodna z wolą Bożą. Wolą Bożą na pewno nie jest ani szerzenie aborcji, ani eutanazji, ani związków homoseksualnych. Wiemy to z całą pewnością, bo znamy Dekalog.
Wielka feta na Polach Wilanowskich zapowiada się wspaniale. Miejmy nadzieję jednak, że nikt nie zaintonuje Te Deum. Jedyne, co wtedy będzie na miejscu to nieustanny śpiew suplikacji!