Strona główna
Internetowej
Gazety Katolików
Stanisław Krajski
Akcja Katolicka na zakręcie ?


Jeden z działaczy Akcji Katolickiej dostarczył mi dokument Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej, który wzbudził w nim niepokój i sprzeciw. Jest to list datowany 7.04.04 r., napisany na papierze firmowym KIAK, podpisany przez Jana Stefanka, Prezesa Zarządu KIAK, skierowany do Prezesów Diecezjalnych Instytutów Akcji Katolickiej. Oto najważniejsza część tego listu:
"Centrum im. Adama Smitha przygotowało projekt Ustawy o likwidacji bezrobocia i naprawie finansów publicznych, który został złożony w Sejmie RP. Termin złożenia stu tysięcy podpisów upływa z dniem 25 maja br. Przedstawiciele Centrum na posiedzeniu Zarządu KIAK w dniu 3 kwietnia br. przedstawili Zarządowi główne założenia projektu ustawy i zwrócili się do Akcji Katolickiej o poparcie projektu tej ustawy poprzez włączenie się w akcję zbierania podpisów. Zarząd KIAK przychylił się do tej prośby i w związku z tym przesyła materiały dotyczące w/w projektu ustawy wraz ze wzorem blankietu zbierania podpisów (projekt ustawy znajduje się na stronie intemetowej -www.odpowiedzialnosc.org) i prosi Prezesów DIAK o rozesłanie tychże do wszystkich Parafialnych Oddziałów AK. Rozumiemy, że wszyscy członkowie AK nie tylko poprą niniejszy projekt ustawy (składając swój podpis) ale również zachęcą swoich członków rodziny, znajomych oraz szersze grono parafian. Listy z zebranymi podpisami uprzejmie prosimy o przesłanie na adres Biura Krajowego KIAK do dnia 20 maja br.".
Do tego listu został dołączony dokument pt. "Synteza projektu ustawy o likwidacji bezrobocia". Zawiera on krótką charakterystykę tego projektu. Jego cele są następujące:1. Redukcja nominalnego pozapłacowego obciążenia pracy o 2/3; 2. Przebudowa systemu ubezpieczeń społecznych; 3. Uproszczenie systemu podatkowego w odniesieniu do małych firm; 4. Zapewnienie samorządom lokalnym dochodów w całości finansujących ich wydatki".
Ma on następujące założenia: 1. Dochody sektora publicznego pozostają na niezmienionym poziomie. Reforma nie dotyka sfery wydatków publicznych; 2. Proponowany system jest zgodny z dyrektywami Unii Europejskiej; 3. Podatki mają być niskie, aby nie powstawała szara strefa; 4. Podatki winny być tanie w obsłudze; 5. Podatki nie powinny rodzić patologii typu ucieczka w koszty; 6. Nie ma podatków dobrych, są tylko mniej złe".
Proponuje on zlikwidować następujące podatki: PIT, CIT, wszystkie składki obciążające pracę przekazywane do ZUS (ZUS, FP, FGŚP, PFRON itd.).
Proponuje wprowadzenie nowych podatków: "1. Podatek od funduszu wypłat na rzecz osób fizycznych. Stawka 25% od wszelkich wypłat netto (innych w nowym systemie nie ma) na rzecz osoby fizycznej; 2. Podatek od małych firm. Ryczałt 350 zł miesięcznie; 3. Podatek od osób pracujących na własny rachunek. Ryczałt 350 zł miesięcznie; 4. Podatek od przychodów ze sprzedaży podmiotów prowadzących pełną rachunkowość. Stawka 1%; 5. Podatek od kapitałów własnych w spółkach handlowych. Stawka 2 promile miesięcznie (2,4% rocznie)".
Proponuje też zmniejszenie i zryczałtowanie podatku VAT.
Przewiduje 10 pozytywnych skutków wprowadzenia tych zmian w życie. W ich charakterystyce znajdujemy następujące zdanie: "Główny przyrost miejsc pracy będzie w małych i średnich firmach rodzinnych".
Jest to jedyne zdanie w tym dokumencie, które dotyczy jakoś kwestii bezrobocia.
Osobę, która przekazała mi te dokumenty zaniepokoiły, przede wszystkim, dwa fakty.
Po pierwsze, że Akcja Katolicka jest zaangażowana się w kampanię zbierania podpisów pod projektem ustawy sformułowanej w środowiskach reprezentujących myśl liberalną, która ma charakter sensu stricto ekonomiczny. Celem ma tu być, co prawda, obniżenie bezrobocia. Jaka jest jednak pewność, ze ten cel zostanie osiągnięty po wprowadzeniu ustawy w życie? Jakie inne skutki dla państwa i społeczeństwa wywołałoby wprowadzenie tej ustawy w życie? Czy w takiej sytuacji w jakiej się znajdujemy drastyczne obniżenie podatków nie odbije się na szkolnictwie, służbie zdrowia itp.?
Po drugie, osobę tę zaniepokoiła też współpraca Akcji Katolickiej akurat z Centrum im. Adama Smitha. Dlaczego Akcja Katolicka ma się angażować właśnie w takie działania i to we współpracy z tą a nie inną instytucją?
Wątpliwości te podzielam również ja. Mam tutaj następujące argumenty:
  1. Podstawowe cele Akcji Katolickiej wyrażone w nauczaniu Kościoła są następujące: myśleć po katolicku; abyśmy byli jedno; budowanie Królestwa Chrystusowego na ziemi. W jaki sposób AK w Polsce realizuje te cele? Czy jednym z nich ma być angażowanie się w inicjatywy polityczne dotyczące wysokości podatków? Czy nie ma pojawiających się w perspektywie wiary i moralności zjawisk i zagrożeń, do których Akcja Katolicka powinna się w pierwszym rzędzie odnieść? Czy nie lepiej żeby Akcja Katolicka zaangażowała się całym wysiłkiem na przykład w: sprawę obecności Boga w preambule Europejskiej Konstytucji, obrony życia nienarodzonych (dzieci wciąż są zabijane w gabinetach polskich ginekologów), obrony rodziny (przeciwstawienie się promocji homoseksualizmu, przedstawianiu go jako tylko "mniejszości, równaniu praw zboczeńców z normalnymi ludźmi i ich związków z normalnymi małżeństwami) w kwestie demoralizacji dzieci, młodzieży i dorosłych dokonywanej przez mass media, sprawy bluźnierstw dokonywanych przez "artystów", braku moralności w życiu społecznym i polityce, zakłamania historii Kościoła w szkole, obecności katolickiej książki w bibliotekach publicznych (książek tych wciąż tam nie ma lub jest ich o wiele za mało) itp. itd.
  2. Czy, ponadto, Akcja Katolicka nie powinna brać udziału tylko w tych inicjatywach, które z punktu widzenia wiary i moralności nie budzą żadnych zastrzeżeń i wątpliwości? Ta inicjatywa z pewnością nie należy do takich.
  3. Czy społeczne nauczanie Kościoła i ekonomiczna myśl dadzą się z sobą pogodzić? Pytanie to należy uznać za retoryczne.
  4. Wreszcie co to za instytucja Centrum im. Adama Smitha? Na dokumencie referującym projekt "Ustawy o likwidacji bezrobocia" pojawia się też informacja, że kampanię zbierania podpisów pod tym projektem prowadzi Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska. Co to za instytucja?

W Radzie Centrum znajduje się pięć osób w tym czterech ekonomistów. Jej przewodniczącym jest Cezary Józefiak członek Rady Polityki Pieniężnej. Należy do niej Stanisław Wellisz z Uniwersytetu Columbia, który przynajmniej w latach dziewięćdziesiątych był członkiem Rady Fundacji Batorego W Radzie Centrum jest też....O. Maciej Zięba OP znany nie tylko jako prowincjał dominikanów, ale również np. jako członek Polskiej Grupy Komisji Trójstronnej. Do grupy tej obok niego wchodzą: Andrzej Olechowski, Jerzy Baczyński ("Polityka"), Wanda Rapaczyńska (Agora), oraz Zbigniew Wróbel, prezes zarządu PKN Orlen. O związkach Komisji Trójstronnej z masonerią pisałem niedawno w "Naszym Dzienniku"
W deklaracji programowej Centrum czytamy, że "bada i propaguje zasady i etykę wolnego rynku". Z dokumentu tego dowiadujemy się też, że swoją działalność zainaugurowało organizując konferencję "ekonomistów orientacji liberalnej z kraju i z zagranicy", która była poświecona programowi Balcerowicza. Jak oceniono tam ten program. Tego dziś trudno się dowiedzieć. Należy jednak przypuszczać, ze bardzo pozytywnie.
Ze strony internetowej Centrum dowiadujemy się między innymi, że w 1994 r. otrzymało ono nagrodę w dziedzinie edukacji ekonomicznej od Fundacji Edukacji Ekonomicznej "pod przewodnictwem prof. Leszka Balcerowicza".
Przewodniczącym Komitetu Honorowego Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska jest prof. Andrzej Blikle, prezes A. Blikle sp.z o. o .Pisałem o nim w książce "Masoneria polska i okolice" wymieniając członków masońskiego przedszkola - Rotary Club". Powoływałem się tam na następujący materiał: Iwona Bączek, Połknąłem bakcyl Rotary. Rozmowa z Andrzejem Blikle, członkiem warszawskiego Klubu Rotariańskiego, Express Wieczorny z 26.05.95 r. W komitecie tym jest również Maciej Jaxa-Kwiatkowski nie ukrywający swej przynależności do Rotary Club.
Na stronie internetowej Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska znajdujemy listę organizacji wchodzących w koalicję popierającą omawiany tu projekt ustawy. Na pierwszym miejscu tej koalicji jest wymieniona Akcja Katolicka i podany link do niej. Na stronie internetowej Akcji Katolickiej nie mogłem znaleźć żadnej informacji na temat udziału Akcji Katolickiej w tej koalicji.
Można tu więc postawić ciekawe pytania: Dlaczego Krajowy Instytut Akcji Katolickiej rozsyła po Diecezjalnych Instytutach apele o wspieranie Centrum im. Adama Smitha w sprawie ustawy "o bezrobociu", ale nie informuje o tym na swojej powszechnie dostępnej stronie?; Czy wszyscy członkowie Akcji Katolickiej wiedzą, że jest ona we wspomnianej koalicji? Kto podpisał porozumienie w tej sprawie w imieniu całej Akcji Katolickiej i czy był do tego uprawniony? (ze strony internetowej Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska wynika, ze do koalicji wstąpiły tylko te organizacje, który przedstawiciele podpisali umowę, której formularz znajduje się na tej stronie).
W koalicji tej znajdują się ponadto wiele małych organizacji określających się jako prawicowe takich np. jak Fundacja "Orientacja", Stowarzyszenie KoLiber. Jest w niej również np. Samorząd Studentów Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Płockiej. Jest tam także np. Ruch Autonomii Śląska domagający się od dawna uznania Ślązaków za mniejszość narodową, w którego deklaracji programowej czytamy, że opowiada się on "za Europą zjednoczoną, Europą stu flag, w której znikną państwa narodowe większość kompetencji przekazując historycznym regionom. Będzie to Europa ludów: Ślązaków, Morawian, Szkotów, Basków...".
Strona internetowa Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska reklamuje stronę Instytutu Ludwiga von Missesa na której czytamy, ze Instytut ten odwołuje się do tradycji Austriackiej Szkoły ekonomii, dorobku klasycznego liberalizmu oraz libertariańskiej myśli politycznej", itp., itd.
Wydaje się, że wystarczy tych informacji żeby się zaniepokoić. Można zadać również następujące pytania: Dlaczego Ruch Autonomii Śląska, który chce żeby Polska była wymazana z mapy Europy i dlaczego inne "ciemne siły" chciałyby drastycznego obniżenia podatków w naszym kraju? Jaki mają w tym interes? Dlaczego takie obniżenie podatków jest zgodne z dyrektywami Unii Europejskiej? Czy nie jest tak, że dyrektywy te określają przecież zawsze to, co zgodne z jej interesami? A może chodzi o to, że taka sytuacja podatkowa spowodowałaby, że swoją działalność w Polsce podjęłoby wiele firm z Zachodu? Czy nie spowodowałoby to upadku wielu, jeżeli nie większości, polskich firm, przede wszystkim firm małych i średnich? Czy powinno być jak najwięcej polskich podmiotów gospodarczych czy jak najwięcej najemnych pracowników? Czy warto likwidować bezrobocie wyzbywając się polskiej podmiotowości gospodarczej? Czy nie lepiej byłoby obniżać podatki tylko dla małych i średnich firm? Czy nauczanie Kościoła nie sugeruje, że państwo powinno sprzyjać gospodarce rodzinnej, gospodarce małych i średnich firm? Czy pytania te nie powinni zwiększyć naszego niepokoju?
Wszystko jednak wskazuje na to, że członkowie Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej nie okazują żadnego niepokoju. Czyżby więc znaczyło to, że utracili oni w jakiejś mierze tzw. sensus catholicus (zmysł katolicki) i Akcja Katolicka jest na jakimś "zakręcie"?

25 V 2004