Maria Kominek OPs, Stanisław Krajski
Kościół wobec Ojca Konrada Hejmo
Kościół w Polsce, tak jak każdy kościół lokalny, jest wspólnotą biskupów, kapłanów i świeckich. Chrystus ustanowił w nim hierarchię i kompetencje. Biskupi mają swoje zadania, kapłani swoje, a świeccy swoje. Biskupi kierują Kościołem i dbają o czystość wiary, kapłani są szafarzami sakramentów i duszpasterzami, świeccy mają żyć po Bożemu i budować Królestwo Chrystusowe na ziemi. Każdy więc niech robi dobrze swoje. Jednak jesteśmy jednym Kościołem - mistycznym Ciałem Chrystusa. Musimy też wzajemnie się wspomagać.
Świeccy mają zatem prawo i, poniekąd, obowiązek, troszczyć się o kapłanów i biskupów, dzielić się z nimi swoimi spostrzeżeniami, uwagami, niepokojami związanymi z życiem i losem Kościoła.
Nasz niepokój budzi stosunek hierarchii do lustracji w Kościele. Jak w wielu innych sprawach chowa ona tu głowę w piasek, biernie płynie z prądem, poddaje się presji wielkich tego świata, którzy są, w istocie, niechętni wobec Kościoła.
Sprawa Ojca Hejmo jest ważną sprawą, dotyka spraw istotnych dla całego Kościoła i jego przyszłości, wiąże się z jego autorytetem.
W jaki sposób powinna się tu zachować hierarchia?
O. Hejmo jest dominikaninem. W pierwszym rzędzie powinien zatem zareagować Zakon. Wydaje się, że jedyna właściwa reakcja powinna być zawarta w następującym oświadczeniu: "To jest wewnętrzna sprawa Zakonu i Kościoła. Na pytania Czy o. Hejmo zdradził Kościół? i Jakie szkody spowodowało jego działanie? może zostać udzielona właściwa odpowiedź tylko w Kościele. W pierwszym rzędzie tą sprawą powinien zająć się Zakon. O wnioskach i wynikach badań powinien być zawiadomiony tylko i wyłącznie Episkopat.
Kapłana w sprawach moralnych mogą sądzić tylko bezpośredni przełożeni i biskupi. Nie ma żadnych racji, aby w jakikolwiek sposób był oceniany czy sądzony przez osoby spoza Kościoła, tym bardziej tych, którzy do Kościoła są wrogo czy niechętnie nastawieni.
Sprawa Ojca Hejmo to pierwsza tego typu sprawa, ale zapewne nie ostatnia. Bierna postawa hierarchii wobec publicznej nagonki na jego osobę sił wrogich Kościołowi może doprowadzić do tego, że w przyszłości siły te będą sądzić i wydawać wyroki na kolejnych kapłanów, a być może biskupów, podważając autorytet Kościoła oraz kapłanów i skazując na śmierć cywilną osoby winne jakiś mniejszych lub większych wykroczeń przeciwko Kościołowi i Polsce i osoby niewinne, ale wrogom Kościoła niewygodne
16 VI 2005